wtorek, 13 lutego 2024

ERA CHOPPERA 13 - 1972 część pierwsza.

Rok 1972 wprowadził więcej fachowości do płynącej na fali entuzjazmu beztroskiej konstruktorskiej działalności customizerów. W wielu stanach wprowadzano restrykcje w kwestii budowanych chopperów – coraz baczniej (niekiedy wręcz zbyt ekstremalnie) policja przyglądała się zatrzymywanym do kontroli motocyklom. Samo środowisko bikerów miało też większą świadomość konieczności dbania o bezpieczeństwo tworzonych pojazdów. Także wtedy do świata chopperów zaczęły przenikać „patenty” drag racerów. W ‘72 zadebiutował gaźnik S&Sa L (w wersji do ulicznego użytku); swój pierwszy katalog wypuściła firma Drag Specialties (założona w 1968 przez Toma Rudda zawodnika wyścigów dragsterów); a nazwiska Sandy Kosmana, Jerrego Brancha, czy Paula Burkhardta znane dotąd w motocyklowym sporcie, dotarły do miłośników długich przodów i sissibarów.
Już od styczniowego numeru Big Bike’a pojawiały się reklamy nowego rodzaju przedniego zawieszenia opracowanego w California Cycle Works przez Johna Harmanna. Było połączeniem konstrukcyjnych właściwości springera i trapezu (girdera) (dlatego też później określano je mianem spirdera – od połączenia obu nazw). W lutym pokazano kompletny motocykl od CCW gdzie oczywiście nieco miejsca znalazło się dla wspomnianego widelca. A na kolejnej stronie artykuł o bezpieczeństwie wydłużanych zawieszeń... Partner Harmanna z CCW Ron Ebert w lutym pokazał swojego futurystycznego trójkołowca w Street Chopper. Znalazł się tam także „najdłuższy chopper z północnej Kalifornii” Franka Silvy.
Natomiast Hot Bike przedstawił relację z charytatywnej parady zorganizowanej przez AEE Choppers w kooperacji z Pepsi Colą, na rzecz organizacji Sickle Cell Foundation. Na zdjęciu, na czele grupy Al SUGAR BEAR Myers i Tom McMullen (właściciel AEE).
Poza tym zaprezentowano magnezowe odlewane koła i z oferty AEE żebrowane pokrywy sprzęgła (produkowane przez MPD Jerrego Magnussona).
Okładkę lutowego Custom Chopper zdobiło zdjęcie potężnej trajki, która powstała w Barris Kustom Industries, z wykorzystaniem czterystu konnego silnika Buicka
W numerze także obszerna relacja z testów na hamowni przeprowadzonych pod wodzą Randy Smitha (Magnum, NCCSI) – porównywano wydechy AEE, D&D i CCE. I...na tylnej okładce reklama wydechów Custom Cycle Engineering (w nawiązaniu do wyników testów).
W marcowym Custom Chopper w dziale nowych produktów odnotowano nowe zawieszenia Johna Harmanna. Natomiast w Big Bike’u znalazła się reklama żebrowanych pokryw sprzęgła A&J (wiele lat później analogiczny design przyjęła firma STD dla modelu Imperial) różniących się od sprzedawanych przez kilku dystrybutorów pokryw Magnussona.
Kwietniowy Street Chopper to m.in.relacja z wystawy w Salt Lake City ( ze słynnym trójkołowcem BigTwin – już w rękach drugiego właściciela) i targi w Long Beach. Zaanonsowano także inne wydarzenie: Sugar Bear’s Symposium – custom show w połączeniu ze spotkaniem poświęconym relacji między „światem a środowiskiem chopperów”.
Także Hot Bike (należący jak Street Chopper do McMullena) pokazał co się działo na Industry Show w Long Beach (na zdjęciu stoisko firmy Mikuni).
Gaźniki Mikuni były standardowo montowane w modelu XR750 Harleya. Jerry Branch specializujący się w portingu głowic spopularyzował Mikuni również dla innych modeli produkując specjalnie do nich przeznaczone kolektory dolotowe. Z kolei Sandy Kosman (uważany już wówczas za „czarodzieja tunningu”) oferował korbowody firmy Carrillo.
Zarówno na okładce (kwietniowego Hot Bike’a) jak i w bogatym materiale zdjęciowym wewnątrz numeru królował drag bike Jima Cibela ze 100 calowym silnikiem shovelheada. Cylindry Paula Burkhardta, wał od S&Sa, eksperymentalny rozrząd Toma Siftona z popychaczami Burkhardta, gaźnik S&Sa serii F (nitro), magneto Joe Hunta i sprzęgło Barnett/Burkhardt.
Big Bike „odkurzył” zawieszenia suwakowe i pod nazwą „softail” zaproponował je entuzjastom chopperów.
W tym samym miesiącu Easyriders poświęcił parę słów na przypomnienie springerów I-beam – powodów ich popularności w minionych latach i jej zmierzchu w erze choppera.
Natomiast „gwoździem programu” w wydaniu kwietniowym było z pewnością przekazanie Jammera od D&D (pisałem o nim w osobnym artykule) do rządowych testów mających udowodnić bezpieczeństwo konstrukcji choppera.
Od początku roku coraz bardziej Easyriders zacieśniał współpracę z Davidem Mannem, anonsując jego ilustracje na okładce pisma. Styl Manna powoli ewoluował stając się wyraźnie dojrzalszym niż w latach sześćdziesiątych’
Koła (znane później jako model Invader) zadebiutowały w reklamie w majowym Big Bike’u.
A w czerwcu Custom Chopper ponownie pokazał na okładce przykuwającego uwagę swoim designem trójkołowca...

ERA CHOPPERA - 0.

Historia rozpoczęła się na kalifornijskich ulicach, w barach pełnych weekendowego dymu i garażach otwartych do późnej nocy… Pisana była p...