poniedziałek, 18 marca 2024

ERA CHOPPERA 14 - 1972 część druga.

Zamieniający wszystko w złoto niczym legendarny król Midas, Tom McMullen z pomocą firmy Donruss wprowadził na rynek karty kolekcjonerskie z wizerukami motocykli goszczących na łamach będących jego własnością pism Street Chopper i Hot Bike.
W kolejnych wydaniach Street Choppera znalazły się na okładce motocykle z długim widelcem w zestawieniu z owiewką – wprawdzie już od jakiegoś czasu były lansowane przez AEE jednak nie zdobyły prawdziwej popularności…
W sierpniowym Big Bike’u firma S&S zareklamowała zestaw zwiększający pojemność z 74’’ do 88’’ – komplet tworzyły koła zamachowe wału (o większym skoku), tłoki oraz popychacze.
W tym samym numerze poświęcono miejsce na artykuł o gaźnikach Weber, których popularność wciąż rosła - oferta akcesoryjnych dolotów obejmowała już wszystkie modele ( poniżej zdjęcie z katalogu CHOPPER the Custom Motorcycle Guide), a Sandy Kosman promował je w reklamach swojej firmy ( poniżej zdjęcie z magazynu Street Chopper).
Wrześniowy Custom Chopper zawierał artykuł o Custom Cycle Engineering. Ówcześnie firma dostarczała urozmaicony asortyment dolotów do gaźnika SU, a właściciel Randy Smith oprócz produkcji części budował motocykle, pisał fachowe techniczne artykuły, działał w NCCSI i startował w wyścigach…
Kolejny miesiąc przyniósł zbieżną tematykę w redakcjach Easyridera i Big Bike’a – obie postanowiły przybliżyć czytelnikom na czym polegała właściwa geometria przedniego zawieszenia…
...I w tym samym BB powrócił szeroko reklamowany od dawna Jammer od D&D w obszernej fotorelacji: „w dwa dni od oryginału do choppera”.
Choppers Magazine w listopadzie pokazał części do tuningu dla „poważnych” customizerów – wał S&Sa, cylindry Paula Burkhardta (w wersjach z żebrami i bez) oraz kompatybilne z nimi tłoki Veolia.
Listopadowy Street Chopper to z kolei powrót do imprezy już wcześniej opisywanej, której organizatorami były Pepsi, AEE oraz Sugar Bear. Na okładce Sugar Bear w towarzystwie Mike’a Vilsa (w druku podano nazwisko z błędem – Vilf). Mike jako „złota rączka” w połowie lat sześćdziesiątych został pozyskany przez Big Daddy’ego Rotha do jego pracowni. Wydanie to przeszło do historii, bowiem przez wiele kolejnych lat żaden czarnoskóry biker nie pojawił się na okładce chopperowego pisma...
W grudniu w Custom Chopper znalazła się reklama części Rona Fincha – poruszający się w swojej własnej stylistyce nie miał szansy na prawdziwy komercyjny sukces, aczkolwiek zawsze plasował się w gronie customizerów, którzy odcisnęli swoje piętno na kształtującym się stylu chopperów przełomu lat ‘60/’70 ( dzisiaj renesans przeżywają jego „latarenki” prezentowane również w tej reklamie).

wtorek, 5 marca 2024

Esencja 23 - Poole.

Sporo czasu temu natknąłem się na blogu jednego z amerykańskich harleyowych bloggerów na aluminiowe cylindry Poole. Poza samym faktem, że takowe istnieją, nie było żadnych informacji o ich pochodzeniu/producencie/okresie wytwarzania - jednym słowem absolutnie nic... Moje próby znalezienia jakichś szczegółów w internecie nie przyniosły zbyt wiele - głównie wyjaśniło się, że więcej osób pyta co zacz, niż tych, którzy cokolwiek wiedzą na ten temat. Ktoś napomknął, że miał styczność z cylindrami Poole we wczesnych latach osiemdziesiątych; gdzie indziej padło pełne nazwisko producenta i miejsce: Mike Poole z Teksasu. Dosłownie kilka fotografii dostępnych na internetowych stronach pokazywało kilka różnych wersji tych cylindrów...
Aluminiowe cylindry firma Harley Davidson wprowadziła w modelu Evolution w 1984 roku - zatem, jeżeli faktycznie Poole wszedł na rynek w początku lat osiemdziesiątych oznaczało to, że aftermarket (nie pierszy już raz) wyprzedził swojego protoplastę... Z poszukiwaniami przeniosłem się do swoich zasobów czasopism motocyklowych z tamtego okresu - niestety bez żadnego rezultatu... nie dotarłem do żadnej wzmianki...
W lecie ubiegłego roku niespodziewanie znalazłem zestaw cylindrów na amerykańskim ebayu - pierwszy raz po wielu latach przeczesywania portalu w poszukiwaniu interesujących części. Na pierwszy rzut oka widać było, że stan jest mało zachęcający... Jednak dla mnie to był "biały kruk", który warty był podjęcia ryzyka zakupu i próby regeneracji mimo sporych kosztów. Cylindry trafiły do Tomka Bartosińskiego, który przywrócił im użytkowe parametry (okazało się, że były już wcześniej skracane w nieumiejętny sposób) wstawiając nowe tuleje i planując obie powierzchnie (podstawy i góry cylindrów) do standardowego wymiaru ( oryginalnie była to wersja bore & stroke). Aktualnie rozpocząłem prace nad ich kosmetyką - oszlifowania odlewu z opcją polerowania...
Zrządzeniem losu, kilka tygodni temu zaintrygowała mnie okładka Custom Bike'a z 1982 roku (znowu na ebayu) i przejrzałem zamieszczone fotografie pokazujące co zawiera oferowany numer. Parę zdjęć przedstawiało wymianę cylindrów - po chwili skonstatowałem, że są to z pewnością cylindry Poole ( róznią się od oryginalnych HD kształtem żeber)... Dzisiaj ten egzemplarz dotarł do mnie stanowąc przełom w poszukiwaniach archiwów.

wtorek, 13 lutego 2024

ERA CHOPPERA 13 - 1972 część pierwsza.

Rok 1972 wprowadził więcej fachowości do płynącej na fali entuzjazmu beztroskiej konstruktorskiej działalności customizerów. W wielu stanach wprowadzano restrykcje w kwestii budowanych chopperów – coraz baczniej (niekiedy wręcz zbyt ekstremalnie) policja przyglądała się zatrzymywanym do kontroli motocyklom. Samo środowisko bikerów miało też większą świadomość konieczności dbania o bezpieczeństwo tworzonych pojazdów. Także wtedy do świata chopperów zaczęły przenikać „patenty” drag racerów. W ‘72 zadebiutował gaźnik S&Sa L (w wersji do ulicznego użytku); swój pierwszy katalog wypuściła firma Drag Specialties (założona w 1968 przez Toma Rudda zawodnika wyścigów dragsterów); a nazwiska Sandy Kosmana, Jerrego Brancha, czy Paula Burkhardta znane dotąd w motocyklowym sporcie, dotarły do miłośników długich przodów i sissibarów.
Już od styczniowego numeru Big Bike’a pojawiały się reklamy nowego rodzaju przedniego zawieszenia opracowanego w California Cycle Works przez Johna Harmanna. Było połączeniem konstrukcyjnych właściwości springera i trapezu (girdera) (dlatego też później określano je mianem spirdera – od połączenia obu nazw). W lutym pokazano kompletny motocykl od CCW gdzie oczywiście nieco miejsca znalazło się dla wspomnianego widelca. A na kolejnej stronie artykuł o bezpieczeństwie wydłużanych zawieszeń... Partner Harmanna z CCW Ron Ebert w lutym pokazał swojego futurystycznego trójkołowca w Street Chopper. Znalazł się tam także „najdłuższy chopper z północnej Kalifornii” Franka Silvy.
Natomiast Hot Bike przedstawił relację z charytatywnej parady zorganizowanej przez AEE Choppers w kooperacji z Pepsi Colą, na rzecz organizacji Sickle Cell Foundation. Na zdjęciu, na czele grupy Al SUGAR BEAR Myers i Tom McMullen (właściciel AEE).
Poza tym zaprezentowano magnezowe odlewane koła i z oferty AEE żebrowane pokrywy sprzęgła (produkowane przez MPD Jerrego Magnussona).
Okładkę lutowego Custom Chopper zdobiło zdjęcie potężnej trajki, która powstała w Barris Kustom Industries, z wykorzystaniem czterystu konnego silnika Buicka
W numerze także obszerna relacja z testów na hamowni przeprowadzonych pod wodzą Randy Smitha (Magnum, NCCSI) – porównywano wydechy AEE, D&D i CCE. I...na tylnej okładce reklama wydechów Custom Cycle Engineering (w nawiązaniu do wyników testów).
W marcowym Custom Chopper w dziale nowych produktów odnotowano nowe zawieszenia Johna Harmanna. Natomiast w Big Bike’u znalazła się reklama żebrowanych pokryw sprzęgła A&J (wiele lat później analogiczny design przyjęła firma STD dla modelu Imperial) różniących się od sprzedawanych przez kilku dystrybutorów pokryw Magnussona.
Kwietniowy Street Chopper to m.in.relacja z wystawy w Salt Lake City ( ze słynnym trójkołowcem BigTwin – już w rękach drugiego właściciela) i targi w Long Beach. Zaanonsowano także inne wydarzenie: Sugar Bear’s Symposium – custom show w połączeniu ze spotkaniem poświęconym relacji między „światem a środowiskiem chopperów”.
Także Hot Bike (należący jak Street Chopper do McMullena) pokazał co się działo na Industry Show w Long Beach (na zdjęciu stoisko firmy Mikuni).
Gaźniki Mikuni były standardowo montowane w modelu XR750 Harleya. Jerry Branch specializujący się w portingu głowic spopularyzował Mikuni również dla innych modeli produkując specjalnie do nich przeznaczone kolektory dolotowe. Z kolei Sandy Kosman (uważany już wówczas za „czarodzieja tunningu”) oferował korbowody firmy Carrillo.
Zarówno na okładce (kwietniowego Hot Bike’a) jak i w bogatym materiale zdjęciowym wewnątrz numeru królował drag bike Jima Cibela ze 100 calowym silnikiem shovelheada. Cylindry Paula Burkhardta, wał od S&Sa, eksperymentalny rozrząd Toma Siftona z popychaczami Burkhardta, gaźnik S&Sa serii F (nitro), magneto Joe Hunta i sprzęgło Barnett/Burkhardt.
Big Bike „odkurzył” zawieszenia suwakowe i pod nazwą „softail” zaproponował je entuzjastom chopperów.
W tym samym miesiącu Easyriders poświęcił parę słów na przypomnienie springerów I-beam – powodów ich popularności w minionych latach i jej zmierzchu w erze choppera.
Natomiast „gwoździem programu” w wydaniu kwietniowym było z pewnością przekazanie Jammera od D&D (pisałem o nim w osobnym artykule) do rządowych testów mających udowodnić bezpieczeństwo konstrukcji choppera.
Od początku roku coraz bardziej Easyriders zacieśniał współpracę z Davidem Mannem, anonsując jego ilustracje na okładce pisma. Styl Manna powoli ewoluował stając się wyraźnie dojrzalszym niż w latach sześćdziesiątych’
Koła (znane później jako model Invader) zadebiutowały w reklamie w majowym Big Bike’u.
A w czerwcu Custom Chopper ponownie pokazał na okładce przykuwającego uwagę swoim designem trójkołowca...

niedziela, 7 stycznia 2024

ERA CHOPPERA 12 - D&D Distributors.

W Chopper Guide wydanym w 1970 roku, przez zespół związany z pismem Big Bike, znalazła się reklama katalogu firmy D&D Distributors. Za tą enigmatyczną nazwą skrywały się dwa „mocne” nazwiska z branży – panowie Joe Tersi i Randy Smith.
Joe Tersi oprócz zaangażowania w redagowanie Big Bike’a, Choppers Magazine & Chopper Guide (po przejęciu Choppers Magazine od „Big Daddy” Rotha) i wkrótce Easyriders, balansował na granicy chopp i drag bike'ów. Miał już za sobą budowę 86’’ Harleya i bijącego rekordy drag racera na bazie silnika Buicka z 63 roku.
Randy Smith od 1967 roku stał na czele Custom Cycle Engineering (produkującej m.in. pierwsze żebrowane pokrywy głowic do panheada i kolektory/adaptery do gaźnika SU) oraz był filarem redakcji Custom Chopper (wydawanego od 1970 roku), no i oczywiście… budował choppery. Spory rozgłos zdobył swoim projektem silnika Magnum.
Poza tym obaj byli w gronie założycielskim NCCSI (National Custom Cycle Safety Institute) organizacji powołanej do stania na straży bezpieczeństwa wprowadzanych na rynek customowych konstrukcji.
Prawie 100 stronnicowy katalog wprawdzie ustępował rozmachem zaprezentowanemu przez AEE Choppers wydawnictwu Chopper the Custom Motorcycle Guide, ale stanowił już jakąś alternatywę dla hegemonii AEE. Większość fotografii została zaczerpnięta z numerów Big Bike’a. W dużej mierze posiłkowano się rysunkami części, zwłaszcza w odniesieniu do części OEM (prawdopodobnie rysunki skopiowano z oryginalnych katalogów HD). Nowością były podzespoły do „prawdziwego" tuningu – np. wałki rozrządu Toma Siftona, czy dragsterowe cylindry pozbawione żeber i drastycznie „odchudzone” przeciwwagi wału korbowego ( w obu przypadkach nie podano producenta, ale przypuszczać można, że oba elementy pochodziły od Paula Burkhardta – drag racera, który oprócz startowania w zawodach dał się poznać z wytwarzanych przez siebie części).
Kolejnym krokiem D&D było wykonanie kompletnego nadwozia pod nazwą Jammer – projekt szczycił się aprobatą NCCSI co zapewne pomogło w zdobywaniu rynku. Reklamy znalazły się również w 1972 w Easyriders. W niedługim czasie nazwa Jammer stała się zastępczą nazwą dla D&D i zapoczątkowała rosnącą grupę produktów, łączne z nowym tytułem Jammer’s Handbook, który coraz skuteczniej konkurował z tracącym impet AEE Choppers.

ERA CHOPPERA 14 - 1972 część druga.

Zamieniający wszystko w złoto niczym legendarny król Midas, Tom McMullen z pomocą firmy Donruss wprowadził na rynek karty kolekcjonerskie ...