sobota, 20 maja 2023

Esencja 20.

Wprawdzie docelowa wersja zawieszenia ma być wizualnie powrotem do "zamierzchłych" czasów (kuty I-Beam), to chciałbym, aby własności jezdne były jak najlepsze - dlatego postanowiłem uzupełnić projekt o rozwiązania, które powinny się przełożyć w praktyce na poprawę trakcji. Pierwszym jest dodanie hydraulicznego amortyzatora. Brałem początkowo pod uwagę replikę amoryzatora Monroe jaki był stosowany w klasycznych Harleyach. Miałem pewne obiekcje co do systemu mocowania i bardziej przekonywał mnie układ stosowany we współczesnych springerach ( mocowanie w osi teleskopu ). Okazało się, że aftermarket oferuje taką opcję do klasycznych springerów HD. Dzisiaj dotarła przesyłka - przymiarka (na zdjęciach) jeszcze na zawieszeniu, które będzie wymienione na widelec I-Beam.
Drugą modyfikacją ma być zastąpienie starej wersji wahaczyków (gdzie widelec znajduje się z boku wahaczyka) na współczesną ( widelec w osi wahaczyka). Podobne rozwiązanie stosuje Zero Engineering w budowie swoich replik springerów. Symetryczne podparcie osiek ewidentnie poprawia rozkład sił, a co więcej pozwala na zastosowanie łożysk sferycznych zamiast panewek.
Na powyższym zdjęciu pokazany jest wahaczyk pochodzący z FLSTS - oprócz wymienionych różnic konstrukcyjnych jest również dłuższy od klasycznego. Miałem obawy, czy klasyczny wahaczyk będzie dobrze współpracował z zaciskiem hamulca tarczowego (potencjalnie możliwa kolizja z nakrętką widelca springera podczas pracy - od wewnętrznej strony wahaczyka) - tutaj wydaje się, że dłuższa wersja wyeliminuje ten problem.
W konsekwencji takiej zmiany (oś przedniego koła przesunięta do przodu) zmniejsza się wyprzedzenie. Możliwe, że zastosuję miski łożysk w główce z dodatkowym nachyleniem 3 stopnie co zniweluje tą różnicę... Temat w tej chwili pozostawiam otwarty - dokłaniejsze pomiary przede mną.

ERA CHOPPERA - 0.

Historia rozpoczęła się na kalifornijskich ulicach, w barach pełnych weekendowego dymu i garażach otwartych do późnej nocy… Pisana była p...